Czy leżenie na brzuchu jest ważne dla rozwoju dziecka? Odpowiedź jest oczywista i zakładam, że każdy świadomy rodzic ją zna. W sytuacji, gdy rozwój dziecka przebiega prawidłowo, leżenie na brzuchu, wspólne zabawy w tej pozycji są samą przyjemnością. Co jednak zrobić i jak postępować w sytuacji, gdy maluch płacze w tej pozycji, nie lubi jej i unika?
Na wstępie zaznaczę – rzadko, które niemowlę od urodzenia lubi leżenie na brzuszku. Trudno się dziwić, gdyż podniesienie głowy, stanowiącej ¼ wagi ciała jest nie lada wyzwaniem. U dzieci rozwijających się harmonijnie dosyć szybko mięśnie są na tyle silne aby podnosić główkę.
Odmienna sytuacja występuje natomiast u dzieci z opóźnieniem motorycznym lub problemami neurologicznymi. Unoszenie głowy w pozycji na brzuchu w ich przypadku jest długotrwałym procesem wymagającym ogromu siły i pracy i wiąże się to najczęściej z buntem i płaczem. Nie oznacza to jednak, że jest to proces bolesny (niestety często spotykam się z takim błędnym przekonaniem u rodziców). Zdaję sobie sprawę, że krzyk i płacz dziecka nie jest przyjemnym dźwiękiem, nie może jednak służyć jako wymówka. Nie możesz się poddawać! Trzeba próbować! To bardzo ważne! Dziecko, które nie będzie leżało na brzuszku, nie nauczy się w tej pozycji funkcjonować, będzie miało problem ze sprawnym utrzymywaniem głowy, najprawdopodobniej nie zacznie raczkować i będzie mniej sprawne (jego rozwój fizyczny może zostać zaburzony nawet w znacznym stopniu, gdyż nie ma ono możliwości zdobywania umiejętności, które w konsekwencji prowadzą do uzyskania pozycji dwunożnej).
Co daje leżenie na brzuchu?
- Możliwość swobodnego, spontanicznego trenowania przenoszenia ciężaru ciała.
- Dzięki takiemu treningowi niemowlę stopniowo nabywa umiejętność samodzielnej zmiany pozycji poprzez obroty z pleców na brzuch i odwrotnie, a następnie potrafi samo usiąść i wstać.
- Ma korzystny wpływ na rozwój stawów biodrowych.
- Dziecko trenuje mięśnie karku, grzbietu i szyi.
- Pozwala na uzyskanie ładnego kształtu główki.
- Usprawnia pracę układu pokarmowego, pozwala na usunięcie nadmiaru gazów i przeciwdziała kolkom.
- Niektóre badania sugerują, że raczkowanie ma bezpośredni wpływ na rozwój mowy.
- Tak daleki, że niektóre nowatorskie sposoby leczenia jąkania opierają się na umożliwieniu dorosłym ludziom czworakowania.
Jak możemy przyzwyczajać i zachęcać dziecko do leżenia na brzuchu?
Jeżeli dziecko ma problemy rozwojowe lub neurologiczne i pozycja na brzuchu wiąże się płaczem przygotuj się psychicznie, dziecko musi wiedzieć, że nie wymusi krzykiem i płaczem zmiany pozycji. Zaciśnij zęby i wytrzymaj – robisz to dla jego dobra! Do dzieła! Jest kilka sposobów ułatwiających akceptację i umożliwiających przemycenie tej pozycji.
- Jeżeli wielkość dziecka pozwala można położyć sobie malca na własnej klatce piersiowej. W tym celu kładziemy się podpierając własne plecy poduszką, tak aby nie leżeć zupełnie na płasko, kładziemy dziecko na sobie, tak aby jego główka była blisko naszej brody. Mamy wtedy maluszka przy sobie, w pełni go kontrolujemy, a noworodek ma to, czego potrzeba mu najbardziej – bliskość mamy albo taty.
- Innym sposobem jest układanie malucha w poprzek swoich kolan. Dzieci zazwyczaj lubią tą pozycję, brzuszek jest wtedy odciążony, często uspokajają się dodatkowo klepane delikatnie po pleckach.
- Kolejnym pomysłem jest ułożenie dziecka na klinie Na klinie możemy układać dziecko w ciągu dnia kilkakrotnie, a pozycja ta ułatwi mu podpór, bowiem przemieści jego środek ciężkości nieco w kierunku miednicy.
- Ułóż się naprzeciwko dziecka, w podobnej pozycji i staraj się nawiązać z nim kontakt wzrokowy. Dzieci uwielbiają widok twarzy swoich najbliższych i ich głos. Twarz mamy czy taty będzie zatem dodatkową motywacją.
Pamiętaj!
Przedstawione sposoby służą do przyzwyczajenia i zachęcenia do leżenia na brzuchu. Docelowo dziecko powinno leżeć na płaskiej i stabilnej powierzchni jaką jest podłoga.